Czwarty już raz Bractwo Strzelców Czarnoprochowych Straży Zamkowej w Czersku zorganizowało na strzelnicy miejskiej w Warce coroczny konkurs strzelecki o tytuł Króla Kurkowego AD 2012.
Pomimo dość dużego mrozu, pogoda tego dnia była wyśmienita, a przysypana lekkim śniegiem i oświetlona pełnym słońcem warecka strzelnica stworzyła doskonałe warunki do plenerowej zabawy. W tym roku zaszczytną godność Króla Kurkowego wywalczył Brat Janusz Zarębski i to on przez najbliższy rok będzie pierwszą osobą w Bractwie.
Wybór Króla Kurkowego, to najważniejsze święto Bractwa, stało się już zwyczajem, że w tym dniu dla podniesienia jego rangi organizowane jest dla przybyłych gości – zimowe, „Królewskie polowanie”. Aby wziąć w nim udział, zaproszeni „myśliwi” muszą najpierw wykazać się umiejętnościami strzeleckimi, na podstawie których najlepsi strzelcy dostają zgodę na „odstrzał” niedźwiedzia, nieco słabsi stają do walki o jelenia, następni w kolejności strzelają do dzika i ostatni do zająca. W tym roku (podobnie zresztą jak i w latach ubiegłych) wszyscy strzelali doskonale, czym sobie i bractwu przynieśli wielki splendor. Utrudzeni i zmarznięci strzelcy mogli w czasie trwania imprezy posilić się kiełbaskami z grilla i rozgrzać gorącymi napojami.
Na zakończenie plenerowej imprezy, zgodnie już z naszą bracką tradycją, przy usytuowanej nieopodal wareckiej strzelnicy symbolicznej mogile Powstańców Styczniowych, strzałem armatnim uczcili pomięć o bohaterach tamtych tragicznych wydarzeń.
Z planowanego na sobotni wieczór w „Zajeździe na Winiarach” balu królewskiego wyszedł niespodziewanie raut, gdyż okazało się, że zdecydowana większość uczestników spotkania, swoje partnerki pozostawiła w domu. Można się tylko domyślać, że przynajmniej niektórych strzelców czarnoprochowych bardziej bawią „inne”, mniej wyszukane przyjemności niż strój wieczorowy i taniec towarzyski. Cóż, choć z żalem, trzeba to jednak uszanować.
Relacja video:
http://www38.zippyshare.com/v/98935184/file.html